2 tygodnie wspólnej zabawy w życie w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Już za nami! Zajęcia „Mały Konspirator” – zorganizowane we współpracy z Fundacją dla Ursusa – przyciągnęły 54 dzieci w wieku szkolnym, a nawet kilku przedszkolaków. Zachęcamy do zapoznania się z relacją
Do wyboru było w tym roku 6 terminów. Jeśli nie zapisała się żadna grupa, dzieci przyjmowane były w ramach indywidualnych zapisów (chętni mogli także dołączać do grup szkolnych). Bardzo miło było nam gościć w tym roku dzieci m. in. ze: Szkoły Podstawowej Nr 11 im. Żołnierzy I Dywizji Kościuszkowskiej w Warszawie, Szkoły Podstawowej Nr 382,
Największe pomieszczenie na 1. piętrze zyskało przestrzeń zaaranżowaną tak, aby oddać klimat i przenieść Uczestników do czasów Polski Ludowej po II wojnie światowej. Powstało kilka stanowisk tematycznych, np. fragment stołówki zakładowej z oryginalną zastawą stołową, elementy wystroju pokoju z mieszkania peerelowskiego (z prawdziwymi sprzętami z epoki, jak telewizor, radioodbiorniki, a nawet kamera czy ówczesne godło zawieszone na ścianie). Dzieci oglądały krótkie filmy, m.in na początku film o kultowych rzeczach z epoki PRL. Inny fragment sali został zaaranżowany w sklep z prawie pustymi półkami (był ocet). Dzieci podczas zabawy w trudne kupowanie, poznały smaki stania w kolejkach i braki towarów. Niegrzeczną dla klientów sklepową była (w przebraniu z epoki) dziś „Pani Hela”. Do dyspozycji uczestników zabawy były kopie słynnych kartek żywnościowych i kopie ówczesnych banknotów.
Przy następnych stanowisku powstała strefa opozycyjnego graffiti. Tu dzieciaki malowały konspiracyjne hasła z przygotowanych wcześniej szablonów na swoich fragmentach murów. Popularnym znakiem stało się np. słynne „V” – uczestnicy dzielnie powielali je na murach. Kiedy przy kolejnym stanowisku w tle przypominaliśmy na filmie kultowe dobranocki, jakie oglądali nasi rodzice, dzieci za peerelowskim modelem telewizora przebierały się w żołnierskie czapki, maski, okulary, peruki i dobierały rekwizyty – prawdziwa gumowa pałka milicjanta, krótkofalowka i in. Można było wykonać tam pamiątkowe zdjęcie w śmiesznym przebraniu.
Atrakcją zajęć był sitodruk – jedna z metod powielania druków, gazet i książek w II obiegu wydawniczym. Każdy mógł wykonać na papierowych torbach specjalnie przygotowany pamiątkowy wzór. Nie mogło zabraknąć także drugiego stanowiska dla konspiratorów – z instrukcją, jak knuć i prawdziwą (działającą) maszyną do pisania z tamtego czasu. Każdy mógł napisać na maszynie krótki telegram. Odtworzone zostały pieczątki z epoki (np. „ocenzurowano”), co pozwoliło uczestnikom bawić się w cenzora. Jedną z zabaw był głuchy telefon a także podwórkowe gry tamtego okresu. Całość dopełniły wielkoformatowe czarno-białe fotografie przedstawiające prawdziwe życie Polaków w czasach komunizmu.
Instruktorzy zajmujący się innymi sekcjami z Domu Kultury „Portiernia” przygotowali jeszcze kilka innych zajęć tematycznych do wyboru dla grup
zorganizowanych: „Młody Odkrywca przyrody”, „Zajęcia fotograficzne” (ciemnia i wykład), „Trójwymiarowy decoupage”. Dla osób indywidualnych przewidziana była gra w tenisa stołowego. Łączna ilość dzieci, które skorzystały z innych zajęć, niż „Mały Konspirator”, wyniosła 76 uczestników!
Serdecznie dziękujemy Opiekunom ze szkół, Dzieciom oraz Rodzicom za obecność
Za fantastyczną współpracę dziękujemy także:
Pawłowi Świergockiemu oraz Dariuszowi Skrzymowskiemu z Ośrodka Kultury „Arsus” oraz animatorom Fundacji Dla Ursusa: Alicji Szot oraz Katarzynie Szot-Barhoumi